Za dużo wiary pokładałam w słowie zawsze. To był taki pewnik, a teraz już nie wiadomo komu można ufać, wierzyć i mówić, że właśnie zawsze się jest, będzie. Że można na sobie polegać i... Nic nie warte.
I nie dotykaj tego miejsca na bolenie i pozwól mi boleć.
Nawet ja przestałam wierzyć w sens takich słów jak "zawsze". Może lepiej nie obiecać.
OdpowiedzUsuńnie chciałam obietnic, tylko szczerości. przeliczylam się i grałam drugoplanową rolę w tym całym przedstawieniu.
UsuńTeraz przedstawienie dobiegło końca i zaczęło się kolejne, w którym jesteś dla siebie najważniejsza.
Usuńpowinnam taka być, mam nadzieje, że z czasem będe potrafiła być dla siebie.
UsuńKtóre słowo jest smutniejsze "zawsze", czy "kiedyś"?
OdpowiedzUsuńzawsze, kiedyś jest nadzieją. tak mi się wydaje, teraz gdy każdego kiedyś się trzymam bo wierzę, ze jescze się coś mi wydarzy, coś lepszego...
UsuńNie wiem co pisać i jak komentować. Teraz wiele z tych odczuć które opisujesz są mi obce. Nie dlatego że ich nie ma, ale są inne, trudne do opisania.
OdpowiedzUsuńWszyscy z czegoś rezygnują, a ja z uczuć chyba. To smutne i staje się coraz bardziej obojętna, i wiem i rozumiem że ty czujesz bardziej, mocniej.
UsuńNikomu nie można ufać, a sobie w szczególności. Bolesne.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Kochana!
/nanchatte
Najgorzej zaufać innym, najgorzej jeśli się w tym już utonie i pozwoli się im zbliżyć. To była zdecydowanie za bliska relacja, nie zasługiwała na to.
UsuńMyślę, że najgorsze jest własne przywiązanie. Pozostaje potem tylko złość na samych siebie, bo kogo można obwiniać za swoją naiwność...
Usuńw moim przypadku to nie kwestia naiwności. wina leży po drugiej stronie, brak szacunku nawet do siebie samego.
Usuńprzykro mi.
Usuńmi też, ciężko jest gdy się człowiek dowiaduje ze tak się pomylił, coś przeoczył.
UsuńTeż kiedyś wierzyłam i ufałam.
OdpowiedzUsuńminęło?
UsuńTeraz zanim uwierzę i zaufam mija dużo więcej czasu.
Usuńwierzę, że z czasem bd latwiej. chyba powinnam w to wierzyć...
Usuńuwielbiam delikatność i zmysłowość tego zdjęcia
OdpowiedzUsuńdobrze, ze jesteś. uśmiecham się do Ciebie!
Usuńz przyjemnością odwzajemniam uśmiech :)
Usuńkochana, są takie osoby którym można ufać. i jestem pewna, że masz taką osobę w swoim życiu.
OdpowiedzUsuńwierzyłam, że mam, że ona jest taką osobą. a może po prostu chciałam w to wierzyć...
Usuńteraz jestem zdecydowanie bardziej ostrożna, muszę. nie mam czasu na rozstania.
wychodzi na to, że musiała Cie bardzo zranić.. i przykro mi, że to przeżywasz.
Usuńmi tez przykro, bo sądziłam, że to coś lepszego. zawiodłam się i nie spodziewałam czegoś takiego, nie po niej.
Usuńprzepraszam, że pytam ale mogę wiedzieć co się stało? może da się to jeszcze odbudować?
Usuńnie można budować czegokolwiek, żadnej relacji na kłamstwie i udawaniu. ktoś mnie wykorzystał, oszukał i to osoba, po której nigdy bym się tego nie spodziewała.
Usuńjestem, tylko milczę. ostatnio tylko to mogę, choć nie chcę. jestem.
OdpowiedzUsuń(będę wtedy, gdy zechcesz)
Dziękuję, że tu jesteś. Tęskniłam do Ciebie i już miałam napisać na fbl, ale nie bylam się w stanie przemóc by tam wejść. To zabawne, że nabrałam takiego wstrętu...
UsuńJeśli chcesz, możesz pisać na maila, kiedy będziesz miała ochotę komuś powiedzieć, że autobus Ci uciekł albo herbata była za gorąca. Jeśli tylko zechcesz.
Usuńpodaj mi mejla, napiszę. choć bliżej mi do Ciebie tutaj. autobusy nie uciekają, ale pociągi nie kursuja w odpowiednie strony. w jego.
UsuńNa pewno istnieje taki pociąg! Albo kilka, chociaż.
OdpowiedzUsuńmartynakaminska@op.pl
wysiadam tym razem na wcześniejszych stacjach, nie ma do kogo wracać i jeszcze myśli, że sama nie wiem co jest dla mnie dobre. za dużo tego. a za mejla dziękuję, zapisałam na fiszce, dzięki.
Usuń