10. w fazy delta cichą otchłań spaść - od twych rąk, od twych ust obojętnych tu na jawie
Pościel pamięta wszystko każdy dotyk, zapach. Zaskoczone spojrzenia, ciche pomruki, pożeranie się wzajemne, migotanie zastawek i ciało wygięte w łuk, bo Ty w mojej pościeli, na mnie, we mnie byłeś w najwłaściwszym dla siebie miejscu.
Urzekło mnie każde słowo.
OdpowiedzUsuńto miłe, choć dla mnie wszystko niepoukladane tutaj.
UsuńJest w Tobie tyle Miłości, przed którą się bronisz.
Usuńbo nie zasluguję i nie potrafię się zaangażować w stu procentach, dać z siebie więcej niż tylko przyjmowanie ciepła i czułości. to chyba nie na tym polega.
UsuńJa zaangażowałam się na sto procent. Nie wychodzę na tym za dobrze. Mówią, żeby nie budować świata na drugim człowieku (zwłaszcza mężczyźnie), a ja to zrobiłam...
Usuńa mi się wydaje, że nie można byc na pól, na półgwizdka. na moment, na boku, na marginesie. tzn. ja nie potrafie na nim być, jestem za dumna i dlatego tez się wycofuję. bo nie potrafię...
UsuńSkoro był w najwłaściwszym dla siebie miejscu, to czemu tego już nie ma? (tego nie umiem zrozumieć).. powinien być dalej.
OdpowiedzUsuńbo nie chcę byc kimś na boku, kimś na marginesie, zapchaj dziurką nie chcę być.
UsuńJa DOSŁOWNIE miałam uczucie, że nie wytrzymam dłużej w moim pokoju, w którym spędziliśmy tyle czasu. Już nie mogłam patrzeć na wszystko to, na co on patrzył - zdjęcia, zasłony, ramę łóżka... Co mogę - zmieniam, a czego nie mogę wyrzucić -przemalowuję. Tak, wiem, że to dość dziecinne ;/. Zwłaszcza, że pudełka z "pamiątkami po nas" nie jestem w stanie wyrzucić. Wyniosłam je na strych.
OdpowiedzUsuńto smutne, ja ciągle mam zdjęcia. bo to wlaśnie z nim w tle zaczynalam dotykac analogii, cięzko je wyrzucić bo nie chcę, ale wmawiam sobie, ze tylko zaslaniam plamy na ścianach.
Usuń