na Schodowej w obiektywie A. |
Dzisiejszej nocy drżałam z zimna. Chciałam się otulić ciepłem Twoich ramion, ale na nic to wszystko. Już nie przydarzy się składanie siebie kawałek po kawałku, u Ciebie. Za dużo we mnie chwilowości i rozproszenia, roztrzepania; i teraz tylko pozostaje mi się trochę wycofać, zakleić sobie oczy i nie tęsknić gdy widzę A. na peronie ( bo to nie Ty ).
Nie zaglądałam jakiś czas i chyba się zgubiłam pomimo przeczytania zaległości... M.? A.?
OdpowiedzUsuńTrudno wszystko opisać zrozumiale, nawet sama się często gubię we własnych zdaniach. M. to moje tęsknoty...
UsuńKim jest więc A.?
Usuńosoba, która robi mi najpiękniejsze zdjęcia, której mogę ufać, która mnie znosi i przy której zapominam.
UsuńMnie też tu dość długo nie było i pewnie nie będzie. Straciłam ochotę na blogi, nie mam w sobie tej atmosfery. Okazało się, że realne życie może być bardziej pochłaniające niż myślałam, dbanie o te prawdziwe relacje, dbanie o siebie, ciągłe szukanie prawdy w tym wszystkim. O mnie możesz być spokojna, Kochana. Coraz rzadziej pojawiają się złe, niszczące myśli, rzadziej myślę o śmierci. Fakt, rany wyrzucają na zewnątrz tysiące negatywnych emocji, ale może na tym ma polegać zdrowienie. Tego również Tobie życzę - powrotu do pełnego zdrowia, spokoju. Myślę o Tobie, każdego wieczora. Tulę
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Ciebie spokojniej, bezpieczniej. Sama też tego szukam. Żyję, wiele spraw wypełnia moj czas co pozwala mi nie-myśleć i dbać o siebie, uczyć się tego też względem innych. Jest lepiej i byle to trwało, tego sobie życzę.
Usuńpowinnaś się częściej tutaj pokazywać, piękna dziewczyna z Ciebie.
OdpowiedzUsuńnie sądzę, wolę być pastelowa i od czasu do czasu.;-)
UsuńTak rzadko jest dane zobaczyć twoją twarz. : )
OdpowiedzUsuńi chyba tak jest lepiej, co za dużo to nie zdrowo - zwłaszcza jesli chodzi o moją osobę.
UsuńSmutno... Smutno & samotnie.
OdpowiedzUsuńchyba mi tak wygodnie, naprawdę. chyba lepiej odpowiadać za siebie niż nie radzić sobie z obecnością drugiej osoby.
UsuńProściej, ale smutniej.
Usuńmasz rację, ale jestem w takim miejscu że muszę zacząć żyć, zacząć myśleć o sobie. nie mogę dłużej być w żałobie po nim.
Usuńto zabawne, również drżałam. nadal drżę..
OdpowiedzUsuńmi się zdarza rzadziej, otulam się warstwami przytulnych kocy - zastępuję, choć bywa nieudolnie.
Usuńte zdjęcie strasznie mi się podoba. lubię oglądać Cię na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńpodróż do bielska była miła, a to zdjęcie o tych uśmiechach przypomina. i dziękuję za komplement choć ja sama za sobą na fotografiach nie przepadam i zawsze staram się oszczędzać przed tym widokiem innych.
UsuńAleż przecież jesteś piękną kobietą! Oby częściej i więcej takich zdjęć, bo też je bardzo lubię.
Usuńmilo mi i czuję się zawstydzona bo o sobie samej tak nie myślę i wolę unikać dodawania tutaj swojej osoby na klatkach. dla dobra innych;-)
UsuńTa tęsknota minie, ona potrzebuje czasu, sam czas go potrzebuje.
OdpowiedzUsuńPeron, pociągi - właśnie z nimi Ciebie sobie kojarzę.
coraz częściej to słyszę, że pociągi i perony to ja, że dużo tych sentymentów we mnie. to miłe, dziękuję.
Usuń